ASG Częstochowa

Gość

Chciałem podziękować Mozzartowi i wszystkim współorganizatorom za zebranie wszystkich do kupy w jednym miejscu w tak ładny dzień. Było bardzo fajnie i przyjemnie i przepraszam że nie dotrwałem do końca, ale narzeczonej urodziny i musiałem spadać Smile

Ps. HUNTER!!! ucho mnie boli od twojego nawijania, ale fajnie że byłeś

Ps.2 Nie uciekajcie za teren gry:)

Dajcie znać kto wygrał ^^

Rechot

Również dzięki za spotkanie i organizacje Smile

Oby więcej tak kulturalnych spotkań w czewie.

Do następnego.

Telkontar

Brawo za zebranie tylu ludzi i ekip w jednym miejscu.
Duży plus za próbę zorganizowania czegoś nowego.
Wielka krecha za próbę połączenia czegoś czego sie nie łączy.
Manewry sztabowe plus limit amunicji, LUB manwery sztabowe plus Airsoft dynamiczny.
Wyszła ciężko strawna karykatura, gdzie dużą część gry ludzie przeleżeli, od czasu do czasu strzelając się przez wał.
Pomysł z duszami bardzo fajny (powoli ten typ gry asg umiera, a szkoda).
Dusz było raczej za dużo, punkty kontrolne raczej zbędne. No i 100 tys rozkazów na minutę (biedne ucho Wolvesa i moje Wink

Nie odbierajcie tego proszę jako żaden atak, tylko moje osobiste przemyślenia.

Hunter

Dziękuję wszystkim za przybycie, a w szczególności ludzi którzy byli po mojej stronie. Do tej pory nie wiem jak ze mną wytrzymaliście. Rozkazów było dużo bo miałem jedno radio, 3 ekipy, limit ammo, mały teren, dusze i węzły. Limit ammo dla mnie był przepiękny bo nie wygrały fps-y ani rof tylko ludzie i logistyka. Żaku mój kochany niestety twoja replika była sprawna w czasie sprawdzania i wyczuwania przeciwnika, no na dokręcanie śruby sie nie załapałeś. Panowie i panie tak na prawde wydaje mi sie że nasze srodowisko zjednoczy właśnie taki typ manewrów, oczywiście trzeba to jescze dograć ale jesteśmy na dobrej drodze. PS. jak by ktoś znalazł naszywkę SUS to prosze sie zgłosić.

Mozzart

Nie będę może opisywał jak wyglądały działania bo będę siał nie potrzebny defetyzm. Wypowiem się tylko na temat kilku spostrzeżeń a także zarzutów dotyczących mechaniki ,które padły.

Przede wszystkim wygrał ten co się dobrze bawił Wink

to najważniejsza zasada która przyświecała NAM (bo oprócz mnie za tę niedziełę odpowiedzialny jest również SuS). Dzieki Hunter za kawał dobrej roboty.... jakby nie patrzeć do następnego Wink

Jeżeli ktoś spodziewał się air softu dynamicznego to w sumie... nie wiem dlaczego Wink

W ogłoszeniu było jasno napisane MANEWRY z duszą a nie , szczelananka z duszą. Dusza jest tylko narzędziem który nie był w żaden sposób priorytetowy....

Ucieczka za teren gry została zgłoszona i poprawiona Wink

Limit amunicji oraz przyjmowanie rozkazów sztabu miało być stawianiem WYMAGAN uczestnikom strzelania ,a nie ułatwieniem rozgrywki. Jak każda drużyna sobie z tym poradziła niech odpowie sobie sama ^-^

Poza tym niestety nie rozumiem ustanawiania pewnych zasad odnosnie mechaniki czyli jakichs takich sztywnych pojec co z czym a co nie...Dla mnie brzmi to co najmniej jak stwierdzenie ze frytki je sie tylko z ketchupem i że dżem na żółtym serze jest conajmniej niestrawny....

I jeszcze żęby była jasność, nie ustalałem z hunterem żadnych ruchów żadnych oddziałów, co najwyżej komentowaliśmy miedzy sobą zaistniałą sytuacje. Więc posądzanie nas o wystawianie kogoś żeby ktoś mógł sobie postrzelać jest co najmniej....

I ostatnia sprawa. Jeśli ktoś ma mi coś do zarzucenia to naprawdę niech kieruje to do mnie ,a nie rzuca komentarzami do wszystkich oprocz adresata. Szanujmy się i zachowujmy jak dorośli Wink

Do następnego Wink

Postaramy się by było trudniej niż dziś Wink

Mozzart

bym zapomniał

jakąs czapkę z daszkiem przytargałem do domu. Właściciela proszę o kontakt.