ASG Częstochowa

Święty Mikołaj

Przeglądam przez dłuższy okres czasu forum i co pewien czas pojawiają się propozycje strzelań kończące się nikłym odzewem narodu i późniejszymi biadoleniami organizatora że Częstochowa to bieda itp. Abstrahując od faktu że nie jesteśmy wielkim środowiskiem softowym, zdarza się zorganizować tutaj potyczki i scenariusze co najmniej dobre niekiedy zaś wybitne.

Dlatego podzielę się własnymi obserwacjami i doświadczeniem w kwestii co zrobić, żeby Twój wybitny pomysł trafił na podatny grunt.

1. Jeżeli nazywasz się Minior - nie musisz czytać dalej tego tekstu. Ludzie i tak przyjadą, z Częstochowy, z Myszkowa, z Żarek. Każda impreza nawet ta najsłabsza wyznacza zazwyczaj wysoką poprzeczkę dla reszty.

2. Jeżeli jesteś pozostałym użytkownikiem forum, przy czym znają Cię w środowisku, jest szansa że też będziesz miał w miarę łatwo. Jeżeli zaś twój nick na forum nie mówi nikomu nic, a dalej uważasz że Twój pomysł jest najoryginalniejszy i najgenialniejszy, czytaj dalej.

Faza pierwsza - Sprzedaż pomysłu innym użytkownikom.

Należy podkreślić, że użytkownicy forum to jednostki leniwe i zrzędliwe, czepiające się byle gówna i wytykający wszelkie błędy z perwersyjną rozkoszą. Dlatego zanim wrzucisz swoją wizję wszechświata na forum, BŁAGAM, przemyśl ją parę razy, spisz pomysły na kartce i dopiero potem ulokuj je na forum.
Jest to ważna faza organizowania strzelania, przy której większość użytkowników się zniechęca.

Inna sprawa, że użytkownicy to głównie analfabeci z ograniczoną percepcją w kwestii tekstu czytanego. Średnio kręci ich rozpisywana na 300 słów fabuła scenariusza, zwykle zajmują się jej czytaniem dopiero z nudów a i to zdarza się rzadko. Zamiast więc koncentrować się na wdrażaniu uczestników w fabułę (lepiej robić to dawkowo, po części już na miejscu spotkania) lepiej skupić się na konkretach.

Po pierwsze podać konkretną datę i godzinę spotkania.
Po drugie podać lokalizację, jeżeli już chcemy ja ukrywać jako niespodziankę dla walczących, warto chociaż powiedzieć czego można się tam spodziewać + ewentualnie jakieś fotki.

Miło jest też poinformować o zasadach walki - respy, obecność medyków, pirotechnika, limit fps, limit wieku, limit czego tam jeszcze chcecie.

Po czwarte, warto podkreślić czemu warto przybyć na spotkanie, pochwalić się swoimi przełomowymi (lub nie - nie każde strzelanie musi być przełomowe) pomysłami i zapoznać grono z fabułą (jeżeli takowa jest wliczona).

[b] Faza druga - od zgłoszenia do trafienia [\b]

Jak już zwróci się uwagę użytkowników, warto tę uwagę utrzymywać.

Przede wszystkim pilnować porządku. na forum działa system łódzki i jego mają się trzymać. Na wszystkie pytania warto odpowiadać we w miarę uprzejmy sposób - aczkolwiek chamstwo tępić brutalnie. W tej fazie warto podać dokładne szczegóły dojazdu, miejsca parkowania, mile widziana jest mapa terenu (jeśli nie jest dobrze znany), miejsce zbiórki i tym podobne. Im więcej szczegółów, podanych od razu, bez dopytek ze strony użytkowników, tym lepiej. Będzie że ogrania się temat i wszystko jest dopucowane.

Na miejscu trzeba ogranąć tłum, zwykle rozbestwiony i rozgadany. Niezbędna jest weryfikacja pozwoleń od rodziców, wyjaśnić wszystkie szczegóły jeszcze raz (i tak połowa ich nie pamięta albo nie przeczytała), określić teren działań i zasady scenariusza - jest to stosunkowo ważna część sprawy, nawet jeżeli sama gra wypadnie średnio ludzie zapamiętają że starałeś się od początku do końca i przy następnej okazji może będą o tym pamiętać.

To tyle,
jeżeli przebrnąłeś przez ten tekst do końca i planujesz wziąć sobie te rady do serca to miło.
Jeżeli go nie przeczytałeś, to zasadniczo 'wsjo ryba' bylebyś nie brał się za organizowanie czegokolwiek (wyjątek patrz punkt pierwszy).
Jeżeli zaś przeczytałeś wszystko, uważasz że obraża twoją osobę, poglądy i pojmowanie wrzechświata - to bardzo dobrze.

Do moderatorki. Proszę przykleić

Kali

Jest i przyklejony Wink

Mozzart

rada odnosnie fabuły:

osobiścię nie lubię ratować świata, prezydentów, uczestniczyc w akcjach w ktorych o dziwo bierze udzial jednoczesnie delta, sas, grom, spetznatz i twoja stara, rozbrajac bomb nuklearnych, szukac lądowiska dla helikoptera w środku lasu (tu trzeba chwile zastanowic sie Wink

) i wielu inych rzeczy znanych z hollywodzkich produkcji.

Święty Mikołaj