ASG Częstochowa

Mec

Pragne wszystkich poinformowac, ze dzisiaj obchodzimy rocznice powstania forum Wink

Od tego czasu duuzo sie zmienilo, jednak mile jest to, ze zamiast stac w miejscu wszystko ciagle idzie naprzod. Az nie chce mi sie wierzyc, ze malo kogo aktualnie znam, chociaz przeciez bylem z CSA od samego poczatku.

Swoja droga uwazam, ze data 18-stego lutego powinna byc rowniez rocznica utworzenia sojuszu. Chociaz w glowie Hicks'a pomysl zrodzil sie wczesniej, to wlasnie dzieki forum ustalnona zostala nazwa/ termin pierwszej strzelanki. Co tu duzo mowic- CSA nie mialoby takiej formy gdyby nie www.asgczestochowa.fora.pl (mozliwe, ze wogole by nie istnialo, az strach pomyslec).

Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje, ze przed CSA jeszcze niejedne urodzinki Cool

Gość

dzieki bOgu, ze rodza sie jeszcze tak wspaniali ludzie jak Hicks.....pomimo ze jestem jeszcze stosunkowo ,,nowy" jestem mu bardzo wdzieczny za to co zrobil...bo gdyby nie to forum napewno bym nie przezywal jednej z najwiekszych i najbardziej ekscytujacych przygod w moim zyciu jaka jest ,,zabawa" w asg.....jeszcze raz dzieki dla Hicksa i szystkich wspolzalozycieli....:*:*:* Laughing

tomek 252

To ja też się dołoże do życzeń, dobrze że współtworzycie To wszystko, pozdrawiam.

Lt.Hicks

HEPI BERTDEEEEEEEEEEJ TU JUUUUUUUUUUUUUUU!!!!!!!! PIFKO ZA WAS WSZYSTKICH!!! Sam się nie spodziewałem że aż tak wiele osób odnajdzie się na forum... cieszy mnie to jak cholera Smile

) ASG w Cz-Wie cały czas żyje i nie zapowiada się żeby upadło. Oczywiście są ludzie dla których jest to moda na miesiąc albo dwa a potem idą jeździć na desce albo coś innego...

Owszem są ludzie teoretycy którzy myślą , że są zajebiści i nie warto dla nas poświęcać czasu... no tak... w końcu robią największą ilość headshotów w grze XX czy tam innym Kanterstrajku..no ale cóż , zjebów teoretyków jest pełno na całym świecie.

ALEEE!!...Zajebiście cieszy mnie fakt że jednak w tym śmietniku znalazła się zgraja pasjonatów którzy dobrze wiedzą czego chcą... ROBIĄ a nie pierdolą bez sensu... nie ważne jest ile ktoś jest w grupie , ważne jest to co robi i jakie ma podejście. Ja też kiedyś byłem zielonym gnojem który nie wiedział nic o świecie i trudno było mi się odnaleźć... takim samym jak ktokolwiek ze Świerzak Team w pierwszych dniach CSA. Nie trzeba posiadać hiperwiedzy , umiejętności i na siłe przekonywać że jest się fajnym... oł yeah!!! Moja rada dla początkujących maniaków... RÓBCIE CO TRZEBA (szukajcie i pytajcie a nie udawajcie nie wiadomo kogo) I BĄDŹCIE SOBĄ A SPĘDZICIE W CSA SPORO MIŁYCH CHWIL !!

Nooo i nie zapominajcie przynosić więcej kanapek na strzelanki dla starej gwardii !! To jakiś sposób żeby się oddźwięczyć za opiekę i źródło wiedzy Laughing

Szczególnie dziękuje właśnie Starej Gwardii za to , że pomogła rozwinąć i wciągnąć nowych w ten bajzel zwany CSA do przodu!! Dziękuje też wszystkim nowym kulkomiotom...bez was forum by upadło więc macie ważną rolę w tworzeniu historii CSA.

Tak w ogóle to może i zabrzmi to pedalsko aleee stęskniłem się za waszymi zdegenerowanymi mordami... Do zobaczenia na polu walki ... kiedyśtam...
STAY SHARP!!!!!!!!!!!!!!