Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jubei
BLACKWATER CZĘSTOCHOWA
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 16:35, 16 Gru 2007 Temat postu: 16.12.2007 |
|
|
no miło było postrzelać się z ekipkami ze śląska,szkoda że taki mały odzew ze strony częstochowskiego asg,szkoda że nie było chłopaków z cony a z osy tylko młody chyba był a i sus nie zaszalał,nic,szczegóły-zimno ale za to fajnie,dużo trudnego strzelania i duża satysfakcja ze spełnionych zadań-było je naprawde ciężko wykonać,chłopaki ze śląska pokazali i nieraz dupe nam przetrzepali jak małym dzieciom,szczególnie biorąc pod uwage moc niektórych replik(rocik ma v z dolnych jedynek),znowu na światło dzienne wychodzi brak fali-wkurwia mnie to strasznie,ogólnie obietnice mozza spełnione a jubei zadowolony
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:37, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
mozz sie spisał, młody też zadowolony
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 18:03, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
fajnie bylo tylko szkoda mi mojej Kolby:p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crazy
Weteran C.S.A.
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 18:55, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Dla mnie średnio, organizator nie wziął pod uwagę liczby ludzi to raz, dwa że komunikacja z obrońcami była dość kiepska, oni w większości przypadków nie wiedzieli co się dzieje, po trzecie pomysł z wychodzeniem za wał wprowadził niepotrzebną zamotę i kłótnie, po czwarte przez wyjście za wał wjebałem sie do fosy przez co straciłem ochotę na strzelanie i na wszystko inne, po piąte respawn od razu po zbiegnięciu sie 5 lub więcej osób był już raz przerabiany i nie wyszedł, trzeba było zrobić jeszcze limit czasu (na przykład 2 minuty) i dopiero wejście, to się sprawdzało. Większość gosci ze śląska w ogóle nie zauważyło że był jakiś scenariusz, to mówi samo za SIĘ.
Jednak mimo wszytko dzięki mozzart że ci się chciało urozmaicić rozgrywkę. Dzięki Jubiemu za baterię i Kasztan za kulki.
TU macie wątek na wmasgu: [link widoczny dla zalogowanych]
Ktoś z Częstochowiaków pożyczył Ślązakom batke, koleś zapomniał jej oddać, prosi o kontakt na priva.
Pozdrawiam
Crazy
Ostatnio zmieniony przez Crazy dnia Nie 18:56, 16 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:17, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Było zimno,ale spoko.Ja tez uwaliłem kolbę ale trochę Super Glue i izolki i po sprawie.Mozz się spisał.Dużo chłopaków ze śląska,a ja Jubei już powiedział szkoda że tak mało ludzi z Częstochowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:49, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
no i te terminatory jak to gosc napisał ma wmasg T1000 kuloodpornych nie brakuje w czewie przez to psujemy sobie reputacjie łee
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:03, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Martin po co piszesz jak nie byłes? wierzysz mu na słowo jakby był bogiem. U nich terminatorów tez nie brakowało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crazy
Weteran C.S.A.
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 23:10, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nie brakowało, ale my nie byliśmy lepsi, a ich zachowanie tylko nasze spotęgowało. Następnym razem pokażmy że jesteśmy fair i nie bawmy się w niezniszczalnych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:25, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
crazy musiał byś się z dziesiątkować żeby wiedzieć kto dostał a niezszedł tego nigdy nieupilnujesz
ogólnie miło, fakt było zimno ale troche ruchu i było git
co do chłopaków ze śląska stawili się licznym gronem, to że nie umieli sie wkręcić.....no bywa my też dokońca niewiedzieliśmy o co caman ale nie to sie liczy
OTYLIA dzięki za wysiłek w przygotowanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 11:50, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
nie jest bogiem nie byłem ale mu wierze co napisał bo wiem co sie dzieje z częstochowskim softem zal gadać
|
|
Powrót do góry |
|
|
kolek102
BLACKWATER CZĘSTOCHOWA
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa centrum
|
Wysłany: Pon 11:54, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Fajna impra dużo biegu chociaż sadze ze trochę zamoty się wkradło pod koniec
|
|
Powrót do góry |
|
|
maly
BLACKWATER CZĘSTOCHOWA
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cz-wa
|
Wysłany: Pon 13:24, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Z tym że przetrzepali nam dupę to się zgodze...zamoty troche było i nadal jestem przeciwny grze na zasadzie - nieograniczona ilość respawnów...zajebiście psuje to klimat zabawy (no chyba, że ktoś lubi się napierdalać bez sensu to polecam paintball,a nie za soft się zabierać).
Pozdro
|
|
Powrót do góry |
|
|
EuGene_Wolfe
BLACKWATER CZĘSTOCHOWA
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 14:24, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Cala zabawe zabily respawny. Praktycznie nie ma mozliwosci zdobycia wyspy przy tak wielu osobach, jesli respown obroncow jest praktycznie na jej tylach i nigdy porzadnie nie zchodza z pola walki (atak od tylu niemozliwy, bo pomiedzy wyspa a atakujacymi jest respown obroncow).
Przez to lupalismy pare godzin bez wiekszego celu.
Jak dla mnie, powinno byc cos takiego:
max 2 respawny, jesli po tym atakujacym nie uda sie zdobyc celu - zmiana rozkazow, przemeblowanie i np. atak na rafinerie. Jesli to znow nie wypali - to jakas trzecia ewentualnosc. Jesli tu atakujacy tez zawioda - koniec, przegrali, zmiana stron.
A tak - oni sie nasiedzieli na worach, wymarzli, tak ze na koniec im sie az chamstwo wlaczylo, czego obraz mielismy w ciagle puszczanych w naszym kierunku krzywych tekstach, my sie nabiegalismy, wytaplalismy w blocie i tyle.
Terminatorstwo rozpoczelo sie na znaczna skale w obozie obroncow, co przelozylo sie i na nasze reakcje.
Ot i tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maly
BLACKWATER CZĘSTOCHOWA
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cz-wa
|
Wysłany: Pon 20:51, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Czyli wniosek prosty - brak respawnów (na wojnie jest coś takiego jak respawn? nie bardzo...a my się bawimy chyba właśnie w odwzorowanie realnego pola walki i samej walki).
A jeśli organizator/twórca scenariusza nie może sie powstrzymać bo to silniejsze od niego i daje respawny to chociaż na jakichś sensownych zasadach - ograniczenie ich ilości, odpowiednia ilość oddziału musi zginąć np. 75% i dopiero całość wraca na pole. W przypadku respawnów tak jak było - 5 osób ginie wracacie do walki...to ta walka nigdy się nie kończy.
Dobrym sposobem jest jeszcze coś takiego:
Pierwszy obiekt który bronicie (np wyspa), jeśli tam giniesz cofasz sie do następnego (np. rafineria) i tam bronisz, giniesz na rafinerii - cofasz się np do lasu i tam bronisz, giniesz w lesie - koniec akcji dla Ciebie.
Jeśli np atak wytłucze wszystkich na wyspie to obrona z wyspy cofa się na rafinerię i tam czeka, a atak ma do dyspozycji wyspę która jest wtedy ich respawnem (może się doładować czy cokolwiek innego i atakuje na następny punkt). I tak z każdym kolejnym punktem - zdobywając rafinerię przenoszą tam swój respawn i atakują na las.
Respawnów dla atakujących jest tyle samo co dla obrony czyli - obrońcy mają np 3 punkty do obrony = 3 respawny, atak to samo i jeśli po 3 respawnach atakujący ginie - koniec akcji dla niego.
Ostatnio zmieniony przez maly dnia Pon 21:03, 17 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lt.Hicks
Weteran C.S.A.
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa \ Gdynia
|
Wysłany: Pon 23:05, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jak przyjade do Cz-wy i zobacze że jakiś koleś mi Terminatoruje to przysięgam że mu przypierdole saperką przez łeb...
|
|
Powrót do góry |
|
|
EuGene_Wolfe
BLACKWATER CZĘSTOCHOWA
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 2:04, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
maly napisał: |
Dobrym sposobem jest jeszcze coś takiego: |
Jak dla mnie - bomba. Z przyjemnoscia bym taka rozgrywke przeprowadzil. Jasne reguly i brak nudy - o to chodzi.
Tylko jeszcze na koniec - w razie odpowiedniej ilosci czasu - zmiana stron.
Moze to i zaden scenariusz, ale rozgrywka urozmaicona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 15:36, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No dobre jest to co napisał maly, bardziej urozmaicona strzelanka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|