ASG Częstochowa

Mec · Wysłany: Sob 16:20, 03 Cze 2006 Temat postu: 10.06.2006- Manewry CSA

Misja I- "Każdy robi swoje"

Głównie będziecie działać parami. Jeśli niczego nie ustalicie przed spotkaniem zrobi się to na miejscu. Lepiej chyba jednak wcześniej zadecydować kto będzie wspomagać Cię w czasie akcji. Raz utworzona dwójka nie ma prawa zmienić się osobowo z inną dwójką- jak zaczynacie tak kończycie.

9.00- Zbiórka. Szczegóły dojazdu pod adresem http://www.asgczestochowa.fora.pl/viewtopic.php?t=15. Spotykamy się na przystanku Sosabowskiego- Wyzwolenia
Kiedy każdy skończy się zajmować swoimi pierdułkami zrobimy krótki spacer po obwodzie terenu walk- tak, żeby każdy był w miarę zorientowany w terenie.

9.30- odbędzie się losowanie w trakcie którego każda dwójka zostanie przydzielona do jednej z dwóch armii- czerwonej lub niebieskiej. Następnie odbędzie się kolejne losowanie- każda dwójka otrzyma własny, dodatkowy cel misji- poza przetrwaniem na polu walki. NIE ZDRADZAMY INNYM NASZEGO ZADANIA, NIE KONTAKTUJEMY SIĘ Z INNYMI DWÓJKAMI MÓWIĄC O SWOJEJ STRATEGII DZIAŁANIA ITP.

9.40- następuje odprowadzenie dwójek na pozycje startowe. Będą one rozsiane po całym polu walki. Ponieważ będę robić to ja, żeby trzymać się zasad fair play, najpierw zdradzę wszystkim skąd ja będę startować Wink

Po dotarciu na miejsce dwójka siedzi na tyłku i się nie rusza aż do...

10.15- o tej godzinie następuje początek manewrów. Wszystkie dwójki mogą dowolnie poruszać się po polu walki. Taktyka jest dowolna, chociaż nie wiem co to za osiągnięcie leżeć w trawie trzy godziny i czekać aż się ktoś pod lufę wpakuje. Poza tym to nie zapewni realizacji osobistych celów misji każdej dwójki.

13.15- zakończenie manewrów. Wszyscy spotykamy się w punkcie startowym i następuje podsumowanie. Zdecydowałem się na wprowadzenie punktacji za zadania oraz trafienia/ własną śmierć. Tak więc:

Każdy zabity przeciwnik to 1,25 pkt.
Jeśli zginąłeś to od każdego zabitego przez ciebie wroga odejmuje się 0,25
Jeśli zginąłeś nikogo nie zabijając twoja armia traci 0,25 pkt
Jeśli przetrwałeś Twoja armia zyskuje 0,5 pkt
Za zabicie sojusznika Twoja armia traci 2,5 pkt

Natomiast pkt. za cele osobiste będą zróżnicowane- wszystkiego dowiecie się po losowaniu. Na pewno jednak będą odpowiednio wyższe, żeby wszystko (przynajmniej na początku) nie skończyło się bezsensowną jatką. Manewry te mają na celu zmysłu taktycznego, umiejętności komunikacji niewerbalnej oraz sprawdzenia umiejętności poruszania
się i kamuflażu. Takie są oczywiście moje założenia, nie wiadomo co z tego wyjdzie. Należy jednak pamiętać, że DWÓJKI SĄ SKAZANE NA WSPÓŁPRACĘ. Nie mogą się zbytnio rozejść, mają współpracować. Jeśli twój towarzysz ginie, to masz przekopane- zostajesz sam. Możesz dołączyć do z armii (jeśli ich znajdziesz), ale pamiętaj o osobistych celach. Im was więcej, tym szybciej was wykryją. W dodatku z założenia dwójki powinny, w miarę możliwości i zdrowego rozsądku, działać same i próbować osiągać osobiste cele misji.

Jak łatwo zauważyć manewry trwają 3 h. NIECH WIĘC KAŻDY RAMBO TO PRZEMYŚLI I ZASTANOWI SIĘ CO SIĘ STANIE, JEŚLI ZGINIE W PIERWSZYCH 10 MINUTACH.

Potem, jeśli znajdą się chętni, odbędą się już bradziej "typowe" strzelanki Wink

WAŻNE INFO

CYWILE: Wyjątkowo niebezpieczni osobnicy. Nie będzie komend "wstrzymać ogień!". Jeśli wpadniesz na cywlia, lub osobnik taki wykryje cię z odległości mniejszej niż 20 metrów możesz się potraktować jako trupa. I nieważne czy będzie to dziecko, staruszek, czy mundurowy- nie żyjesz. Dalekimi obserwatorami nie przejmuj się- chyba, że zaczną iść w Twoją stronę. KRÓTKO MÓWIĄC KRYJEMY SIĘ ZA WSZELKĄ CENĘ. Jeden wyjątek jednak- nie za cenę głupoty. Jeśli masz przyprawić kogoś o zawał serca to dobra, ujawnij się... I uzaj, że jakimś cudem przeżyłeś. Ale to już będzie twój dylemat moralny, czy na to zasłużyłeś.

TRUPY: trup podności broń i ręce do góry. Trup nic nie mówi. Trup jak najszybciej wynosi się poza wyznaczony obszar starcia. Trup nie zdejmuje ochrony oczu. TRUP TO TRUP I NIECH KAŻDY O TYM PAMIĘTA!!! KONIEC Z DZIWNYMI SYTUACJAMI! KULKA I WYLATUJESZ OD RAZU, NIE ZOSTAJESZ POOGLĄDAĆ!!!

Gość

Z przykroscia musze oznajmic iz nie bedzie mnie z powodu choroby Sad

Lt.Hicks

Ja będe... THAT IS MORE THAN SURE!! Cool

Po lesie to moge połazić...

Mec

Wszelkie pytania proszę kierować na forum lub na moje gg Smile

Gość

nio nic walcze o czas na tą sobote (raczej będe)

Mozzart

Jesli bede mial z czego strzelac to bede......

Gość

yyyyy

?

Mec

Święty Mikołaj

no nie wiem, jak dla mnie to zasady dużo za bardzo skomplikowane jak na wierne grono fanów częstochowskiego ASG, nie żebym jakiś Jonasz był, ale nie wróżę sukcesu, a raczej burdy i przepychanki

Mec

To raczej ja nie umiałem tego prosto napisać ;P Wszystko się zobaczy- może będzie klapa, może będzie fajnie... Próbować nikt nie zabroni. A poza tym nie ma co z góry przewidywać porażki.

No to może uproszczenie:
-poruszamy się parami
-dwójki rozrzucone są po całym terenie, przeciwnik (i sojusznik) może kryć się wszędzie
-poza zwykłym 'nie daj się zabić' każda dwójka będzie miała jakiś cel do wykonania

Nasze strzelanki zazwyczaj ograniczają się do 'my będziemy tu a wy zaraz przyjdźcie nas zaatakować'. Żeby uniknąć czegoś takiego dwójki będą porozrzucane po całym terenie starcia- przez to szansa napotkania przeciwnika będzie równa szansie napotkania sojusznika. Każda dwójka będzie miała dodatkowy cel. Cel ten został wprowadzony, żeby nikt nie siedział na tyłku przez trzy godziny, nie chcąc się ruszyć.

Święty Mikołaj

Jasne, spoko, rozumiem. Powodzenia

Gość

a mnie to bardziej przypomina jakas gre karciana niz asg. jakies punkty etc. ale i tak zycze powodzenia i udanych manewrow

Mec

Czyli rozumiem, że się nie wybierasz? Punkty to rzeczywiście coś śmiesznego, ale mówi się trudno. Jeśli wszystko nie okaże się klapą następnym razem przygotuje normalny scenariusz, bez żadnych dupereli obniżających realizm.

Poza tym po pierwszej misji proponuję normalną strzelankę... Lasek aniołowski to świetny teren do starć (niestety kręcą się tam cywile).

Aha, i wyjaśnię tylko skąd się wzięły punkty:
Dawno, dawno temu, kiedy zaczynałem przygodę z ASG pojawiłem się na strzelance w której uczesniczył m.in. CIOS. Ktoś zaproponował scenariusz ochrona vipa. Ochroniarze mieli dojść do pewnego miejsca, przechodząc przez budynek w którym znajdowali się przeciwnicy. W trakcie walki wszyscy olali założenie i zaczęła się standardowa jadka, w której vip zginął jako pierwszy... Chociaż bez problemu mógł być doprowadzony na miejsce. Liczę, że jeśli każdy dostanie zadanie za 6 pkt., a za zabicie tylko 1 to sam dojdzie do tego, co jest ważniejsze.

Lt.Hicks

Kępior , Mikołaj bez przesady innowacje zawsze spotykały się z krytyką począwszy od wynalezienia prądu przez żarówke elektryczną. Warto spróbować...ja jestem za!! A jak nie wyjdzie to zrobimy rąbanke. Co jest z wami ludzie... Razz

Gość

Samo podejście do sprawy że będze źle jest pierwszym krokiem do upadku pomysłu a bez eksperymentów i prób nic nier będzie jak nie wyjdzie 10 to poprawi się dopracuje i tak aż do skutku aż w końcu uda zrobić się logiczną io nie prowadzącą do rąbanki akcje

jestem z mecem i mam zamiar stawić się nawet z samą sigmą (jak nie dojdzie optyka )

cornold · Gość

Wyjebałem pare browarów i mam ochote postrzelać. Gdzie w sobote?? Moge kombinować. jak nie wyjdzie to żeczywiście "Full auto i do przodu" Oto moje motto , niezłe nie?? Laughing

FOREST- szcun za rany z ostatniej soboty , Powinieneś dostać Purpurowe Serducho

Crazy

Ja mam dylemat. Żarki mnie do siebie razem z mozzartem zapraszają. Jednak ja wole strzelanke CSA. Dlaczego?? Bo wole poziom trudności hard i jakieś ryzyko a nie takie tricki że goście z bazarami walą do mnie z 5 metrów i nie trafiają. HARDCORE FIGHTS RULES. Czyli powinienem być

Mec

Eee... Mozzart przecież wstępnie powiedział, że będzie i sądząc po jego opisie na gg oni robią coś 11 czerwca, czyli w niedzielę. Tak czy siak dziwna sytuacja.

Gość

Podoba mi sie zalozenie. Patent z punktami jako motywatorami troche szkolno-naiwny. Jak ktos chce sie dobrze bawic, to nie bedzie na tylku siedzial Smile

Ja bede

Kali

Będę i Mecu ma dobre pomysły. Kiedyś też wpadłem na taki szatański pomysł o tej porze dnia, o której zwykle się na takie pomysły wpada: jak się tylko obudziłem. Ale jak włączyłem TV, to pomysł zlałem (jestem mało ambitny, co niektórzy wiedzą Wink

)

Święty Mikołaj

Nie torpeduję pomysłów Meca, tylko z doświadczenia wiem, że wszelkie nowości, są bardzo sceptycznie przyjmowane. Nie wiem czy będę. Choruję.

Mozzart

No wiec mnie na tych manwerach nie bedzie. Impreza w zarkach miala byc poczatkowo w niedziele ale zostala jednak przelozona na sobote. A dlaczego jade do zarek a nie na strzelanke C.S.A.? Troche sie zangazowalem w tamta spolecznosc, poznalem sporo ludzi, sprzedalem im troche sprzetu. Przede wszystkim wynikla pewna nieprzyjemna sprawa ktora chce (ba! ktora musze!) wyjasnic. A poza tym na te dzialania pisalem sie juz od samego poczatku od kiedy sie o nich dowiedzialem. Chodzi tam dokladnie oto ze przyjezdza tam 10 osob z Siewierza z roznorakimi sprzetami. Cos alla ex Hellsing spring Team. Zadeklarowalem sie ze napisze scenariusz na tamte walki. Pierwszy scenariusz zobacyzmy jak to wyjdzie......Ogolnie ma tam byc okolo 20 niedoswiadczonych osob. Zobaczymy jak to wypali......
Mam nadzieje ze C.S.A. mnie zrozumie i nie potepi Wink

Czestochowo! Nie zdradze cie! Twisted Evil

Święty Mikołaj

Wylkniemy towje imie, podpalimy dom, i wykończymy wszystkich znajomych których imiona i nazwiska zaczynają się na M

Mec

No cóż, w pełni Cię rozumiem, CSA to nie obowiązek tylko luźne zrzeszenie ekip i wszystkich chętnych Razz

Gość

Mikolaju! Nasze imona zaczynaja sie na M, a jestesmy jego znajomymi! Moze ogrzniczymy sie do nazwisk Wink

Lt.Hicks

Jestem za... juz robie pochodnie i koktajle mołotowa. Stosując się do plakatu Juniora.. Kto nie jest z nami...ten ma przejebane. Laughing

Mec

Ej, Mec to jamam od nazwiska...

Gość

sceptycznie ...powienienem być ...ale punktów liczył nie będę ,raczej zawartość maga i poprawkę na wiatr;) - pozdro for All

Mec

Ech... Nie każę nikomu liczyć punktów na bierząco. Niech każdy zapamięta czy wykonał misję, ile osób trafił, czy sam zginął i będzie luz Razz

Crazy

No to ja już nie wiem. Mozzart jedzie a ja musze mu pomóc rozwiązać tą sprawe bo to dotyczy również mnie. Daje 50% że będe na manewrach CSA a 50% że tam pojade. Wszystko będe wiedział w piątek.

Kali

Podawajcie już swoich partnerów w parach, żeby było wiadomo.

Mec

No więc tak- zbiórka na przystanku Sosabowskiego- Wyzwolenia. To przedostatni przystanek 24 ale ogólnie staje tam pięć innych busów. Ja będę działać z Mateuszem i będziemy czekać na wszystkich właśnie tam. Proszę o przybycie o 9.00 lub wcześniej... Wolałbym, żeby nikt się nie spóźnił.

Wyjeżdżam, wrócę pewnie dopiero na strzelankę więc do zobaczenia na miejscu Very Happy

Kali

Jeszcze jedno: o której tam koło wału (i czy w ogóle tam)? Bo mi się nie opłaca, i zwyczajnie nie chce iśc 2 razy dłuższą drogę.

Mec

Aż się zacytuje:

Gość

To ja będe ale nie mam pary może wybierze się coś na miejscu ale będe Very Happy

Święty Mikołaj

Ja startuję w teamie: Wolf & Święty Mikołaj

Gość

Rowniez niemam pary ktos chetny na gg Very Happy

Crazy

Jednak olewam żarki i jade na naszą strzelanke. Ktoś mi może zaproponować partnerstwo podczas akcji?

Gość

crazy dam ci niepowtarzalna propozycje chcesz byc zemna??

Crazy

Z Kalim coś tam uzgadniałem ale jak on sie rozmyśli to spoko. Moge być z tobą w parze.

cornold · Gość

Do której przedidujecie manewry??
Kończe robote o 14 wieć nie wiem czy opłaci sie przyjechać:/

Mec

Podsumowanie:

Niebieskim udało się przechwycić skrzynkę, jednak nie doprowadzili jej do strefy ewakuacyjnej. Jednostka zakładająca ładunki wybuchowe spisała się znakomicie. Niestety do dowództwa nie dotarły żadne mapy czy zdjęcia. Czerwoni całkowicie rozbili siły wroga, jednak o 13:30 olbrzymie eksplozje zniszczyły większość ich struktur obronnych. Krótko mówiąc obie drużyny zaliczyły porażkę- niebiescy zgineli a czerwoni nie ochronili ważnych obiektów Razz

Ten temat zamykam, czekam na wypowiedzi w http://www.asgczestochowa.fora.pl/viewtopic.php?t=130